Jaś Olszyński 25 - 30.06.2007 r. Aniołku, czekaj na nas w niebie. mama i tata
Julka Olszyńska (7 tc) 21.09.2005 r.
Mogłam mieć na imię Julka. Niestety, w siódmym tygodniu moje serduszko przestało bić, więc jestem Aniołkiem. Moja mama nawet nie wie czy faktycznie byłam dziewczynką. Ale tak myśli, bo tata bardzo chciał mieć córeczkę. Rodzice są bardzo smutni. Próbuję ich pocieszać tym, że teraz patrzę na nich z góry. chcę im z nieba dać dużo nadziei i wlać ją w ich serca. Proszę Pana Boga, żeby w przyszłości wysłał do nich moją siostrzyczkę. Na pewno się zgodzi, bo przecież nie odmówi Aniołkowi
.
Komentarze
0#1Emi2014-06-30 11:57Jasiu, miałbyś dziś siedem lat. A my nie mogliśmy obchodzić Twoich urodzin. Powinniśmy stawiać tort ze świeczkami i kupować prezenty. A my nawet nie możemy zapalić Ci światełka. Zapalamy go w swoich sercach i tęsknimy.Cytować
Dodaj komentarz
Informacje o plikach cookie
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...
Komentarze
A my nie mogliśmy obchodzić Twoich urodzin. Powinniśmy stawiać tort ze świeczkami i kupować prezenty. A my nawet nie możemy zapalić Ci światełka. Zapalamy go w swoich sercach i tęsknimy. Cytować
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.